www.bronowiceresidence.fora.pl

McHay

Z tego co się orientowałem kiedyś w przepisach to naklejenie naklejki na samochód nie jest ani przestępstwem ani wykroczeniem jeśli zostaną spełnione następujące warunki:

latarzysko

A ja bardzo proszę wlasciciela Jeepa zaparkowanego pod drugą klatką budynku 136a o zrobienie z nim czegoś bo po pierwsze stoi delikatnie mówiąc na ukos a po drugie dzis rano juz piąty raz wyje w nim alarm co jest strasznie irytujące szczególnie ze trwa to za kazdym razem jakieś 10 minut a ten samochód stoi tak samo juz któryś dzień z rzędu.

Pisze to na forum ponieważ nie mam pojęcia czyją on jest własnością.

Pozdrawiam

mbrzez

Jeep znowu wyje pod moim oknem!!

toMister

Dość ciekawą rzecz zauważyłem w okresie świątecznym. Pomimo, że na ciągu pieszo jezdnym było sporo miejsca na zaparkowanie (nie zagłębiam się już kwestię z wątku) to byli tacy, którzy parkowali pod samą klatką. Rekordzista miał miejsce po drugiej stronie drogi czyli jakieś 3 m dalej do klatki. Rozumiem, wysypał dzieciaki z samochodu ale już zabrakło chyba chęci na przestawienie auta.

vallk

dołączam się do apelu, czy jego właściciel jest głuchy czy pozostawił samochód byle jak samemu sobie? mam nadzieję czy dziś w nocy nie będziemy mieć zafundowanego wycia;/

mbrzez

to ja juz myslalem ze kolega z jeppa wykupił to miejsce przy samym wejsciu do klatki bo parkuje tam zawsze. czasem tak ze ciezko jednej osobie przejsc...

góral

wratchild

Moi drodzy, skoro od mieszkańców, którzy notorycznie wywalają pety i śmieci z okien, nie sprzątają kup po swoich psach, urządzają głośne imprezy po nocach oczekujecie, że będą odpowiednio parkowali samochody to gratuluję optymizmu i wyobraźni. Jedynym lekarstwem na chamstwo jest pała i to najlepiej ołowiana. Prostaka nie nauczy się niczego kulturalnymi prośbami i ustaleniami wspólnoty - o ile za konkretne naruszenie nie będzie kary (i to solidnej) to nie łudźmy się - ktoś na poziomie troglodyty niczego nie zrozumie. Tak się składa, że miałem okazję żyć w blokach za granicą (m.in. w Niemczech i Szwajcarii) - tam z podobnymi sytuacjami poradzono sobie migiem stosując banalne aczkolwiek odczuwalne przez winowajców rozwiązania. Mam nadzieję, że i na naszym osiedlu znajdą się odpowiedzialni i rozgarnięci mieszkańcy, z których pomocą uda się coś podobnego wdrożyć. Gwoli porządku - sam nie mam miejsca parkingowego, ale nigdy nie zastawiam śmietnika czy wejścia do klatki, wolę zostawić samochód za płotem w błocie lub na Castoramie niż odwalać takie numery.

Rammi

Widzicie zatem sami że w pojedynkę się tego problemu nie pozbędziemy. Trzeba się zwołać coś zacząć robić ("Jak się ma robactwo to trzeba tępić zanim się rozmnoży"). Ja się zastanawiam nad zamówieniem z Allegro pierwszej paczki KK *(są po 100 szt).

amf

aspire

Informacja wywieszona jest na tablicy ogłoszeń..

twec

wratchild

Możliwe, że blokują - nie wiem bo nigdy w nocy tam nie wjeżdżałem. Kawałek dalej jest parking IKEI po dwóch stronach drogi także dramatu nie ma.

olo82

McHay

@olo82
Nie rób bałaganu, od uciążliwych sąsiadów jest inny wątek na forum.